Aranżowanie wnętrza to sztuka balansowania pomiędzy stylem a funkcjonalnością, elegancją a przytulnością lub modą a indywidualnością. To także nieustanne pole minowe, na którym nawet doświadczeni projektanci potrafią popełniać błędy. Najczęściej te stosunkowo drobne niedociągnięcia w doborze mebli, dekoracji czy tkanin odbierają wnętrzom harmonię i klasę. Jak ich zatem uniknąć?
Nie zawsze budżet, metraż czy wybór najdroższych materiałów stanowią o sukcesie projektowania przestrzeni mieszkalnej. Najczęściej przesądzają o nim detale i świadome decyzje. Jak wyglądają najczęściej popełniane błędy we wnętrzach – takie, które potrafią zrujnować nawet najbardziej dopracowaną aranżację?
BŁĄD 1 – meble jak z katalogu i wszystko z jednej kolekcji
Wydawałoby się, że dobór mebli z jednej kolekcji to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Wszystko do siebie pasuje, wszystko utrzymane w jednej tonacji – mamy zatem gwarantowany sukces. Niestety, to jeden z najczęstszych błędów. Jeśli wybieramy, na przykład, ciemne, czarne meble i decydujemy się na ciemny wypoczynek, całość bardzo szybko stanie się przytłaczająca. Kluczem jest przełamanie tej jednolitości.
– Jak to zrobić? Wprowadzając kontrasty i zróżnicowane faktury. Jeśli stawiamy na ciemne meble, zadbajmy, by były wzbogacone o połyskliwe, szklane elementy – takie jak witryny, uchwyty, czy chromowane detale. Niech w przestrzeni pojawią się jasne akcenty – kanapa w kremowym odcieniu, fotel w subtelnym beżu lub stoliki z chromowanymi podstawami. Dodatkowo zadajmy o oświetlenie, czyli lampy z połyskiem, refleksy i podświetlenia. Jasna podłoga będzie tu naszym największym sprzymierzeńcem. Tak zbudowane wnętrze nie będzie „ciążyło”, ale stanie się lekkie i pełne światła, mimo ciemnej bazy – mówi Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka Galerii Wnętrz DOMAR.
BŁĄD 2 – nieprzemyślane obrazy i grafiki
Ściany to dekoracyjne płótno, które wiele mówi o mieszkańcach. Jednak zbyt często widzimy na nich masowo produkowane grafiki, które pojawiają się w tysiącach domów, a ich „oryginalność” kończy się w sklepowej półce. Kolejny częsty błąd? Wieloelementowe zestawy obrazów, które mają tworzyć jeden motyw, często nie komponując się dobrze z przestrzenią. Zamiast przyciągać wzrok – wprowadzają chaos.
– Postawmy na dzieło młodego artysty, obraz zamówiony specjalnie do naszego wnętrza, a jeśli chcemy pójść jeszcze dalej – stwórzmy coś samodzielnie. Doskonale sprawdzi się tu wydruk wielkoformatowego zdjęcia, które ma dla nas znaczenie. Nadawajmy obrazom lub grafikom indywidualnego charakteru, który będzie wyrazem naszej osobowości. Sztuka ma moc, a ta dobrze dobrana potrafi zbudować atmosferę wnętrza jak nic innego – wskazuje architektka Galerii Wnętrz DOMAR.
BŁĄD 3 – kamień tam, gdzie nie powinien się znaleźć
Kamień jest materiałem pięknym, eleganckim i ponadczasowym. Blaty kuchenne, ściany, meble, umywalki wykonane z tego materiału to symbol luksusu. Jednak należy go używać z wyczuciem. Częstym błędem jest przenoszenie kamiennego wzoru na miękkie powierzchnie, takie jak zasłony, dywany, poduszki. Efekt? Dysonans, który odbiera przestrzeni naturalność.
– Kamień powinien pozostać wierny swojej naturze – twardy i chłodny w dotyku. Niech występuje na powierzchniach, które podkreślą jego unikalność. Miękkie tkaniny powinny z kolei budować kontrast: wprowadzać ciepło, przytulność i teksturalną różnorodność. Połączenie tych dwóch światów, czyli szlachetnego kamienia i przyjemnych w dotyku materiałów, stworzy wnętrze pełne głębi i harmonii – wyjaśnia Sylwia Gulewicz-Wysocka z Galerii Wnętrz DOMAR.
BŁĄD 4 – przelotki w zasłonach, czyli pułapka dla estety
Choć przelotki (srebrne kółka montowane w zasłonach) są popularnym rozwiązaniem, w rzeczywistości często szkodzą aranżacji. Po pierwsze, rzadko pasują do wystroju – zwłaszcza w eleganckich, dopracowanych przestrzeniach. Po drugie, są mało funkcjonalne, ponieważ ciężko przesuwać na nich firanki czy zasłony, a efekt końcowy często rozczarowuje.
– Jak zrobić to lepiej? Postawmy na mocowanie bezpośrednio do sufitu, od ściany do ściany. Jest to tak zwany system hotelowy, który nie tylko optycznie podwyższa i powiększa przestrzeń, ale też sprawia, że tkaniny układają się perfekcyjnie. Ślizgi ułatwią przesuwanie, a zasłony staną się eleganckim, dyskretnym tłem, a nie elementem, który dominuje wnętrze – podpowiada ekspertka Galerii Wnętrz DOMAR.

Klucz do sukcesu: świadome wybory
Wszystkie te błędy sprowadzają się do jednego – braku świadomości. Piękne wnętrze to nie przypadek, ale efekt przemyślanych decyzji. To umiejętność balansowania między elementami, które budują światło, a tymi, które nadają głębi, między modą a ponadczasowością, między tym, co wygodne, a tym, co piękne….
Aby sprawdzić, jak te zasady działają w praktyce, zapraszamy do obejrzenia filmu przygotowanego przez Galerię Wnętrz DOMAR, w którym architektka Sylwia Gulewicz-Wysocka szczegółowo opowiada o najczęstszych błędach aranżacyjnych i pokazuje, jak ich unikać:
O Galerii Wnętrz DOMAR:
Wrocławska Galeria Wnętrz DOMAR to największa galeria wyposażenia wnętrz w Polsce. Na 24 000 m² swoje stoiska ma ponad 100 najemców, którzy mają w swojej ofercie produkty wyposażenia wnętrz i materiałów wykończeniowych – począwszy od mebli, poprzez dekoracje, wyposażenie kuchni, podłogi, dywany, firany, zasłony, tapety, oświetlenie, kominki, drzwi, schody czy okna a nawet systemy do inteligentnych domów. Ponadto w Galerii Wnętrz DOMAR znajdują się: market Biedronka i drogeria Rossmann a także restauracja, klub fitness, szkoła tańca, bank i apteka. www.DOMAR.pl