Tegoroczne targi interzum 2025 w Kolonii nie pozostawiły złudzeń – przyszłość meblarstwa to nie tylko nowoczesny design, ergonomia i funkcjonalność. To przede wszystkim odpowiedzialność. Kryzys klimatyczny nie jest już problemem przyszłości, lecz codziennością, która zmusza producentów, projektantów i dostawców do przedefiniowania podstaw swojej działalności. Jako redakcja Meblarstwo.eu z ogromnym zainteresowaniem śledziliśmy wydarzenia na forum trendów Materials & Nature, którego kuratorem był prof. Sascha Peters z agencji Haute Innovation.

Już sam tytuł wystawy – Biocircular Materials – nie pozostawia złudzeń. Zamiast szukać prostych rozwiązań, branża mierzy się z fundamentalnymi pytaniami: z czego produkujemy, co się dzieje z produktem po jego zużyciu, jaki ślad pozostawiamy? Interzum pokazał, że innowacja nie oznacza dziś wyłącznie technologii – oznacza świadomość i etykę materiałową.

Jednym z najbardziej symbolicznych przykładów tej zmiany było krzesło Hemp firmy Vepa, wykonane z… zużytych jutowych worków po kawie. Proste? Tak. Genialne? Również. To właśnie takie rozwiązania – tanie, dostępne i oparte na idei recyklingu i upcyklingu – mogą stać się fundamentem gospodarki o obiegu zamkniętym w meblarstwie.

Biocyrkulacja, czyli powrót do natury bez uciekania w utopię. Stoły z grzybni, płytki akustyczne z włókien małży, biodegradowalne kleje z kurzych piór – to nie jest science fiction, to realne produkty, które już dziś można zobaczyć, dotknąć i przetestować. Prof. Peters słusznie zauważa, że najtrudniejszym etapem będzie wdrożenie procesów przemysłowych, które pozwolą nowym materiałom konkurować z tymi tradycyjnymi. Ale przecież każda przełomowa zmiana zaczyna się od trudnych pytań.

Z naszej perspektywy – redakcji portalu, który od lat śledzi zmiany w przemyśle meblarskim – to, co dzieje się dziś na styku nauki, designu i ekologii, jest najważniejszym trendem dekady. Nie chodzi już tylko o „zielony PR” czy modne slogany, ale o głęboką transformację sposobu myślenia o projektowaniu, surowcach i użytkowniku końcowym.
Przyzwyczailiśmy się do postrzegania jakości jako błyszczących powierzchni i idealnych wykończeń. Tymczasem nowa estetyka, o której mówi prof. Peters, akcentuje naturalność, biodegradowalność i szacunek dla materiału. To zmienia sposób oceniania produktów: ich „niedoskonałości” stają się zaletą, a historia surowca – częścią tożsamości mebla.

Targi interzum 2025 pokazały, że branża meblarska ma siłę, by być liderem zmian. Ale nie stanie się to samo. Potrzebne są decyzje – odważne, długoterminowe, oparte na wiedzy i świadomości. I właśnie takie decyzje podejmują dziś innowatorzy, których spotkaliśmy w Kolonii.
Wracamy z targów z przekonaniem, że to, co naturalne, może być nowoczesne, a to, co zrównoważone – opłacalne. A przede wszystkim: że dobry design zaczyna się od dobrego pytania – skąd pochodzi to, z czego tworzę?
Źródło Interzum
Redakcja Meblarstwo.eu
Kolonia, maj 2025